Nasza praca w kuchni w dużej mierze zależy od tego jakim sprzętem dysponujemy . Oczywiście nic nie zastąpi naszej wiedzy i umiejętności ale nie ma co udawać , że nie mamy łatwiej niż nasze Babcie i Mamy .

Z reguły skupiamy się na zaopatrzeniu w duży sprzęt AGD ( lodówka , kuchenka , zmywarka , mikrofala itp. )- bo bez tego ani rusz . Potem kupujemy garnki , patelnie , miski , wałki .Potem małe AGD ( miksery , roboty , tostery ) . A między czasie wszystkie inne drobiazgi .Z oczywistych względów nie będę się zajmować dużym AGD bo przecież raz na jaki czas się je kupuje . Co do reszty to jeśli uznam , że coś co mam jest ciekawe i ułatwia pracę podzielę się tym z Wami .

Osobną grupę ,,Przydasi " stanowią bajery żywnościowe ( posypki, wafelki , dekoracje , barwniki , serweteczki itp., itd. .)Niby nie potrzebne ,a cieszą .Te , które trafią w moje łapki i uznam za ciekawe i użyteczne - pokażę .

wtorek, 2 sierpnia 2011

Zupełnie nie mam pojęcia jak to się nazywa .Są to po prostu metalowe lub plastikowe nakładki na garnek ( miskę ) średniej wielkości z różnej wielkości dziurkami . Znane to od wieków ( kiedyś robiono takie dziurki w starych pokrywkach . A działa to tak. Robi się ciasto na zacierkę , spätzle ( szpecle ) - urywa kawałek i trze nad gorącą wodą lub zupą przepychając ciasto przez dziurki ,,łopatką ,, .
Nie wiem ile kosztują bo dostałam w prezencie od Znajomej ( dzięki Heniu ) - ale podobno cos koło 10 zł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz